W świetle tego, co przedstawiłam w
ostatnim poście nasuwają się pytania - co powoduje, że człowiek wysyła w
świat negatywne idee i programy? Jakie są główne błędy i przyczyny
naruszenia przez człowieka harmonii z wszechświatem, czego
następstwem są choroby, smutek i cierpienie?
Łazariew wymienia siedem najważniejszych, powtarzających się przyczyn na poziomie myśli, słów uczynków i zaniedbań.
Przyczyna pierwsza – obrażanie się.
Obraza jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych naruszeń praw wszechświata. Najsilniej działa wzajemne obrażanie się na siebie rodziców i dzieci. Powoduje ona rozerwanie najsubtelniejszych struktur odp owiedzialnych za wzajemne, życzliwe relacje. Obraza, nienawiść, zawiść, to jedna z form zniszczenia człowieka i energetycznej napaści.Przyczyna druga – zabicie miłości.
Zanim zabije się człowieka, trzeba najpierw zabić miłość do niego. Łazariew twierdzi, że miłość do dzieci należy do największych uczuć wszechświata, a wyrzeczenie się jej poprzez rezygnacje z dziecka (np. aborcja), w kontekście relacji z ukochanym człowiekiem, prowadzi do poważnych negatywnych następstw. Równie ważna jest miłość do samego siebie.Przyczyna trzecia - negatywne myśli, słowa.
W momencie gdy o kimś myślimy, pojawia się energetyczne połączenie z tym człowiekiem. Każda negatywna myśl jest energetycznym atakiem i może wyrządzić krzywdę. Najbardziej niebezpieczna energetycznie może być obmowa kochanego człowieka, ponieważ stopień jedności na poziomie pola jest najwyższy pomiędzy kochającymi się ludźmi.Przyczyna czwarta - wampiryzm.
Łazariew określa go jako skomplikowane i poważne zagadnienie. Według niego jest to nie tylko powszechnie znane pobieranie energii, a przez to uszkadzanie powłoki pola. Jest to takie uszkodzenie subtelnej struktury pola, które może doprowadzić do zniekształcenia karmicznych linii losu, zdrowia i psychiki. Ludzie, którzy potrzebują energii denerwują i męczą swoją ofiarę, starają ją sobie podporządkować.Przyczyna piąta-obraza na zmarłego.
Także obrażanie się umierającego na zostawiany świat. Te negatywne obopólne uczucia powodują „sklejanie” się pól żywych i umarłych. Jest to naruszanie praw wszechświata. Łazariew wskazuje jak ważne w tym wszystkim są obrzędy religijne wszystkich kultur, które maja na celu rozłączenie tych pól i pomyślne przejście struktur pola zmarłego na odpowiedni poziom.Przyczyna szósta – myśli samobójcze.
Każda myśl samobójcza jest niebezpieczna nie tylko dla danego człowieka, ale i dla jego potomstwa. Program samozniszczenia formujący się w polu jednego człowieka, który długo zachowywał w myśli niechęć do życia, lub podejmował próby samobójcze, jest na tyle trwały, że przekazywany jest potomkom nawet do czterech pokoleń wstecz.Przyczyna siódma - nieprawidłowe pożywienie
Nieprawidłowe zasady towarzyszące spożywaniu posiłków. (Tu po więcej informacji muszę sięgnąć chyba do jego ksiażek. Nie do końca rozumiem tę przyczynę. W filmiku Łazariew wypowiedział się o człowieku, który jadł samą skiełkowaną pszenicę, ale jego stosunek wewnętrzny do wszytskich wokół był pełen pychy, co nie wpywało na niego dobrze. Wypowiadał się on również o cukrze i mięsie. Wysunął on wniosek, że jego ciało lepiej toleruje mięso niż cukier. A mnie się nasuwa, że może tak naprawdę większy wpływ ma sam stosunek do jedzenia niż konkretny produkt, który spożywamy?)
I kolejne pytania, co zrobić, aby zmienić bieg swojego negatywnego postępowania? Łazariew poleca tu modlitwę do Boga, pokutę i pokorną postawę:
Modlitwa – zwracanie się wprost do Boga, powoduje w duszy i ciele zdumiewające zmiany. Poprzez uznanie swoich błędów, człowiek otrzymuje od Stwórcy siły, aby się zmienić i wejść w harmonię z wszechświatem.
Pokuta – czyli skierowanie wszystkich sił na zmianę siebie. W trakcie pokuty następuje rozerwanie łańcucha przyczyn i skutków. Mechanizm pokuty wiąże się ze zrozumieniem praw wszechświata. Aby zdać sobie sprawę z naruszenia prawa, trzeba je znać.Pokora – Przez wewnętrzną pokorę (zrozumienie dla życiowych prób) osiąga się harmonię z wszechświatem na najsubtelniejszym poziomie. Z energetycznego punktu widzenia oznacza to zaoszczędzenie ogromnych sił, które zostałyby zużyte na pretensje w stosunku do zaistniałej sytuacji.
Nasuwa mi sie jeszcze jedno - WDZIĘCZNOŚĆ.
Po zaznajomieniu się z naukami Łazariewa poczułam po prostu wdzięczność
do wszystkich moich niekomfortowych sytuacji życiowych i ludzi, którzy w
,,dobitny" i często trudny dla mnie sposób próbowali mnie zmienić
wewnętrznie. Teraz wiem, że każda trudna sytuacja to szansa na rozwój.
* * *
Cytaty pochodzą ze stron:
http://www.diagnostykakarmy.pl/pl/i/o-Autorze/22
http://www.cudownyportal.pl/article.php?article_id=1450
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz