czwartek, 12 stycznia 2012

1.) Początek

Jest to początek mojej walki z samą sobą o to kim chcę być, co chcę zrobić w swoim życiu. Jest to mój swego rodzaju manifest do świata. Chciałabym się tu dzielić historią mojego życia, przekonaniami i tym co odkrywam.
Nazwa tego bloga nie jest przypadkowa. Jestem zakochana w zieleni. Uwielbiam ten kolor, to jak mnie zielony nastraja do życia. Kocham las i najpiękniejsze chwile mojego życia właśnie wiążą się z lasem. Staram się też jeść jak najwięcej zielonego. Stąd też w pewnym sensie drugi człon nazwy tego bloga - surowa. Jestem zwolenniczką surowej diety. Wracając jeszcze jednak na chwilę do zieleni - chcę o zieleni dowiedzieć się więcej. Moim celem jest mieć wiedzę na temat tego, co rośnie w Polsce, co jest w zasięgu ręki, co można z pożytkiem dla naszego zdrowia jeść, a o czym kompletnie już zapomnieliśmy jedząc to co jest dostępne w sklepach. Na ten temat jest mało informacji dlatego też dowiadując się czegoś nowego, postaram się zamieszczać to tutaj. Sama też proszę o informacje.
Drugi człon nazwy tego bloga - surowa to nawiązanie do surowej diety, o której też chciałabym pisać. O tym co zmieniła w moim życiu. Chciałabym się dzielić przepisami, a ponad to chciałabym spotkać ludzi, którzy żywią się podobnie, a także stworzyć ,,polską surową dietę" to jest zyskać wiedzę na temat polskich warzywno-owocowych zamienników importowanych produktów.
Nazwa ,,surowa zieleń" nie dotyczy tylko diety, ale stylu życia. Życia - zielonego a więc ekologicznego, naturalnego a także surowego tj, moralnego, etycznego, trudnego, bo związanego z rezygnacją z tego co łatwe i wygodne.
Chciałabym też pisać o podróżach, couchsurfingu, w który jestem na poważnie zaangażowana, o filozofii (zwłaszcza rosyjskiej), o Turcji i Rosji moich krajach perełkach, a także o kwestiach duchowych i emocjonalnych, co jest bliskie chyba każdej młodej kobiecie.

1 komentarz:

  1. Super!
    Zapowiada się ciekawie. Też lubię zieleń i podobne tematy!
    Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń