wtorek, 3 marca 2015

47.) LECZENIE WZROKU METODĄ NORBIEKOVA wstęp [1]

AKCJA - LECZENIE WZROKU!. Od dzisiaj z pełną motywacją, uśmiechem, prostym kręgosłupem i wiarą w swoje siły rozpoczynam uzdrawianie swoich oczu. Serdecznie zapraszam do współuczestnictwa. Przez ok. miesiąc będę tu zamieszczała ćwiczenia, historie motywacyjne i informacje o moich efektach. Dołączcie do mnie. Forma dowolna, można wspierać, krytykować, współdziałać, leczyć swoje schorzenia (analogicznie można pozbyć się każdej choroby, ale ja generalnie skupię się na wzroku).
 
 *  *  *
Inspirująca książka
Niezależnie od tego jaki mamy problem, nasz organizm jest zdolny do samouzdrawiania. Mirsakarim Norbiekov to udowadnia na przykładzie wzroku w opublikowanej ostatnio w Polsce książce ,,Osioł w okularach". Z racji tego, że mam chwilową dysfunkcję w postaci krótkowzroczności (zarówno lewe jak i prawe oko -8,5), jestem żywotnie zainteresowana uleczeniem wzroku i serdecznie zapraszam do wspólnej wyprawy po wyśmienite widzenie. Każdego dnia lub raz na dwa dni w zależności od tego, jak się wszystko będzie układało będę zamieszczała na blogu informacje, wskazówki, inspiracje, historie z życia wzięte, a także efekty moich ćwiczeń

DLACZEGO ŹLE WIDZIMY?
Na początek o przyczynach pogarszania się wzroku.Oczy są wskaźnikiem tego, jak patrzymy na świat. Jeżeli wzrok się pogarsza lub mamy różnego rodzaju problemy z oczami  to jest bardzo możliwe, że wewnętrznie odgradzamy się od czegoś w swoim życiu lub na głębokim, podświadomym poziomie coś nie pasuje nam w otaczającym nas świecie. Może to być związane z jakimikolwiek zdarzeniami w przeszłości, teraźniejszości lub przyszłości. Jeżeli mieliśmy jakieś traumatyczne przeżycie, coś teraz odrzucamy lub też obawiamy się przyszłości, to może się to odbić na stanie zdrowia oczu.
Wewnętrzna niezgoda z samym sobą, poczucie siebie jako ,,nie z tego świata", niechęć przebaczenia komuś, stan przygnębienia, zadawnione urazy, niezdolność patrzenia z radością w przyszłość, lęk przed spojrzeniem rzeczywistości prosto w oczy itp. to skryte psychologiczne przyczyny problemów z widzeniem. Pogorszenie wzroku u dzieci wiąże się z sytuacją w domu i oznacza, że nie wszystko jest tam w porządku. Kiedy dziecko czuje się bezsilne i nie może zmienić jakiejś sytuacji, to oznacza dosłownie, nie chce na to patrzeć i nieświadomie stara się rozproszyć swoją uwagę, rozmazać kontury, nie dostrzegać pewnych spraw. Inną przyczyną może być noszenie okularów przez członka rodziny, którego dziecko kocha bardziej niż pozostałych. 
WAŻNE!
Wzrok pogarsza się przede wszystkim na skutek złego stanu kręgosłupa. Poprzez uelastycznienie kręgosłupa i gimnastykę wszystkich stawów jesteśmy w stanie poprawić pracę wszystkich naszych organów i układów.

PODSTAWA TO POSTAWA
Niezależnie od tego, czy nasza postawa jest świadoma czy nie, to ona decyduje o naszym zdrowiu. Zazwyczaj, jak nie w stu procentach, choroba jest nieuświadomionym samoprogramowaniem i wynika z naszego nastawienia, naszej postawy życiowej. Można by tu więc szukać swoich i cudzych błędów, obwiniać za swój stan zdrowia siebie, rodziców i w ogóle cały świat. Można psychoanalizować, przebaczać i szukać przebaczenia, szukać swojego wewnętrznego dziecka, a można po prostu ZMIENIĆ SWOJĄ POSTAWĘ. Stać się szczęśliwym CZŁOWIEKIEM, indywidualną osobowością, cieszyć się każdą chwilą, kochać i realizować swoje marzenia.
Norbiekov wciąż podkreśla, ze nawet najlepsze, wieloletnie ćwiczenia na nic się zdadzą jeśli nie będzie uśmiechu (wiejskiego - w sensie niemiejskiego smutnego wyrazu twarzy), prostej sylwetki i nastroju latania, emanującego na wszystkich szczęścia, pełni zdrowia, radości i wiary we własne siły.


Ciąg dalszy nastąpi, już jutro zamieszczę ćwiczenia!

1 komentarz: